logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: Anna Loch/ Inne

Warta przy płk. Kuklińskim

Poniedziałek, 17 lutego 2014 (11:17)

Aktualizacja: Poniedziałek, 17 lutego 2014 (11:27)

W niedzielę, 16 lutego, w krakowskim Parku im. dr. Henryka Jordana odbyła się Obywatelska Warta Honorowa dla płk. Ryszarda Kuklińskiego. W uroczystości wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym kilku nauczycieli akademickich.

W ostatnim czasie nieznani sprawcy oblali farbą popiersie płk. Ryszarda Kuklińskiego. W Piątek, 14 lutego br., Kazimierz Cholewa, prezes Parku im. dr. Henryka Jordana, zauważył, że zlokalizowany tu monument został oblany farbą, choć jeszcze w czwartek po południu pomnik z kwiatami u podnóża był w normalnym stanie. Do incydentu doszło zapewne w nocy, dwa dni po uroczystościach w 10. rocznicę śmierci pułkownika.

„Zaledwie kilka dni temu przeżywaliśmy podniosłą uroczystość dziesiątej rocznicy śmierci wielkiego polskiego bohatera, który nie bał się wypowiedzieć wojny »imperium zła«. Działał wówczas w osamotnieniu. Dziś, gdy prawda o chwalebnych czynach płk. Ryszarda Kuklińskiego jest już powszechnie znana, nie możemy pozostać obojętnymi wobec aktu profanacji, którego dokonano tej nocy w krakowskim Parku im. dra Henryka Jordana. Dlatego wzywam wszystkich tych, dla których sprawą honoru jest dbałość o honor naszych bohaterów, do zaciągnięcia Obywatelskiej Warty Honorowej przy zdewastowanym pomniku płk. Kuklińskiego” – napisał Grzegorz Nieradka w specjalnie wystosowanym apelu do mieszkańców Krakowa, by w niedzielę, 16 lutego, o godz. 14.00 zaciągnąć Obywatelską Wartę Honorową przy popiersiu płk. Ryszarda Kuklińskiego.

Podczas warty odśpiewano hymn narodowy, a następnie pomodlono się za płk. Ryszarda Kuklińskiego i tych wszystkich polskich bohaterów, o czynach których nikt nigdy się nie dowie.

To już kolejna dewastacja popiersia płk. Kuklińskiego. Podobna sytuacja wydarzyła się także w lutym 2012 roku. Wówczas sprawcy zamalowali farbą słowo „pułkownik” i dopisali pod nazwiskiem „zdrajca”. Na pomniku namalowano też celtycki krzyż – symbol białych rasistów. Również w 2011 r. zdewastowano popiersie, pisząc na nim sprayem „zdrajca”, „śmierć USA” i mażąc po pomniku. Wandale chełpili się tym postępkiem w e-mailach rozsyłanych do mediów.

MM

NaszDziennik.pl