Sejmowa komisja kultury nie będzie rozpatrywać projektu uchwały w sprawie uczczenia pamięci gen. Andrzeja Błasika. Nie chcą tego Platforma Obywatelska i Twój Ruch.
Wniosek o uczczenie przez Sejm gen. Andrzeja Błasika, który zginął w katastrofie smoleńskiej, przygotowało PiS. Marszałek Sejmu Ewa Kopacz skierowała go do zaopiniowania przez sejmową Komisję Kultury i Środków Przekazu. Ale komisja się nim nie zajmie, bo nie zgodziło się na to jej prezydium. Przewodnicząca Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) poinformowała, że stosunkiem głosów trzy do jednego zapadła decyzja o odesłaniu projektu uchwały do marszałek Kopacz. Tylko poseł Maciej Łopiński (PiS) był za tym, aby jednak komisja kultury rozpatrywała tę sprawę. Przeważyło jednak zdanie posłów PO i TR zasiadających w prezydium.
Przewodnicząca Śledzińska-Katarasińska tłumaczyła, że jej komisja nie jest władna zajmować się uchwałą dotyczącą gen. Błasika, bo może ona rozpatrywać tylko projekty z zakresu kultury. Zdaniem poseł PO, uchwała ta powinna trafić pod obrady sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Czy tak się stanie, zdecyduje o tym marszałek Ewa Kopacz.
Maciej Łopiński nie zgadza się z takimi argumentami. Przypomina, że komisja kultury nie raz podejmowała uchwały w sprawach okolicznościowych, a tego dotyczy właśnie ten projekt. Posłowie PiS podkreślają, że Sejm powinien oddać hołd dowódcy Sił Powietrznych RP. W projekcie uchwały napisano, że „Sejm wyraża głębokie ubolewanie z powodu oczerniającej kampanii, szargającej mundur polskiego żołnierza, wymierzonej w śp. generała Andrzeja Błasika”. Chodzi o raport rosyjskiego MAK, w którym napisano, że we krwi gen. Błasika wykryto 0,6 promila alkoholu. Ta nieprawdziwa informacja była potem wiele razy powielana w mediach. 20 marca Naczelna Prokuratura Wojskowa przedstawiła opinię biegłych, którzy stwierdzili, że zarówno gen. Andrzej Błasik, jak i wszyscy członkowie załogi rządowego Tu-154M, personelu pokładowego i funkcjonariusze BOR byli trzeźwi w momencie katastrofy smoleńskiej.
PiS chce też, aby uchwała zobowiązywała prezydenta Bronisława Komorowskiego jako zwierzchnika Sił Zbrojnych do „podjęcia niezbędnych działań, które pozwolą na przezwyciężenie kłamstwa utrwalonego w opinii światowej i przywrócenie honoru byłego dowódcy Sił Powietrznych RP”.