Pod patronatem „Naszego Dziennika”
Pokonali ponad 8500 km, odwiedzili m.in. Białoruś, Rosję, Ukrainę, Serbię, Węgry czy Słowację, spotykali się z Polakami żyjącymi poza granicami Ojczyzny, zapalili setki zniczy w miejscach pamięci polskich bohaterów. Dobiega końca XIV Motocyklowy Rajd Katyński, który dociera na miejsca wpisane na karty naszej historii.
W niedzielę, 14 września, o godzinie 14.00 pod Pomnikiem Katyńskim przy ul. Podwale w Warszawie odbędzie się uroczyste zakończenie XIV Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.
Tegoroczna trasa rajdu obejmowała zarówno tereny Kresów Rzeczpospolitej, jak i miejsca znajdujące się na zachodzie i południu Europy, aż do Turcji. Motocykliści odwiedzili także m.in.: Białoruś, Rosję, Ukrainę oraz Bułgarię, Serbię, Węgry i Słowację.
Był to rajd inny niż wszystkie inne, gdyż łączył Wschód z Zachodem – podkreślali motocykliści.
Inny, choć jedno nie zmieni się nigdy! Cel rajdu jak zawsze jest jeden: docierać do miejsc wpisanych na karty polskiej historii, wskrzeszając pamięć o polskich bohaterach, o tych, którzy walczyli za Polskę.
Podczas czternastego już rajdu, jak co roku, jego uczestnicy spotykali się z Polakami, którzy mieszkają poza granicami Ojczyzny.
Te spotkania robią wrażenie nawet na tych, którzy z rajdem pojechali już nie pierwszy raz. „Wzruszające to przeżycia i pełne nowych emocji duchowych i patriotycznych. Warkot motorów w tych miejscach, choć cisza jest wołająca o pamięć i nieustającą modlitwę za naszych bohaterów i obrońców narodowych. Sztandar wiary i miłości Ojczyzny to najlepsze świadectwo tych motocyklistów, którzy w zmaganiach od świtu po noc, w imieniu milionów Polaków, dotarli tutaj, gdzie spoczywa kwiat polskiej inteligencji” – relacjonuje ksiądz Dariusz Stańczyk, uczestnik rajdu.
Tegoroczny rajd wystartował 23 sierpnia z placu Piłsudskiego w Warszawie. Wzięło w nim udział 80 motocyklistów z Polski i z zagranicy. Organizatorem jest Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński.