Według wiceministra, jego spotkania w Toronto, Montrealu i Ottawie mają mieć charakter polityczny, także z udziałem Polonii. Rząd chce zachęcać środowiska polonijne do tworzenia silnego polskiego lobby, zarówno gospodarczego, jak i politycznego – podkreślił Dziedziczak. – Chcemy apelować do naszych rodaków, żeby byli obrońcami dobrego imienia Polski – dodał.
– Ta wizyta jest organizowania wokół bardzo ważnego wydarzenia, zlotu harcerstwa polonijnego – powiedział. – Chcemy wkomponować harcerstwo w politykę polonijną państwa i kreowanie przyszłych liderów Polonii – wyjaśnił.
Wskazując na dobrą sytuację Polonii kanadyjskiej i wsparcie kanadyjskiego rządu dla społeczności imigranckich i ich kultury, Dziedziczak apelował do Polonii o pielęgnowanie znajomości języka polskiego, także wśród młodych ludzi, by ułatwić im utrzymywanie związków z Polską.
Odpowiadając na pytanie PAP o możliwości dofinansowania z budżetu wydatków na nauczanie języka polskiego za granicą, w krajach takich jak Kanada, Dziedziczak powiedział, że tego typu pomoc nadal będzie kierowana głównie na Białoruś i Litwę oraz do Kazachstanu. – Nasze fundusze są jednak przeznaczone dla Polaków na Wschodzie – wyjaśnił. Dodał, że kończą się prace legislacyjne, których efektem ma być wprowadzenie legitymacji szkolnych dla młodzieży polonijnej, dzięki którym podczas pobytu w Polsce będzie ona mogła korzystać z tych samych zniżek i udogodnień, które przysługują uczniom w kraju.
Pytany przez PAP, czy polski rząd zamierza wykorzystać kanadyjskie wzorce do kształtowania polityki imigracyjnej, podobnie jak zamierzają to obecnie uczynić USA, Dziedziczak powiedział, że sytuacja Polski jest odmienna ze względu na położenie geograficzne; wskazał też, że w Polsce jest obecnie około 1 mln Ukraińców. – Relacje z tymi, którzy uciekli ze swoich krajów, m.in. z powodu zagrożenia wojną, są bardzo dobre. W moim okręgu wyborczym (w Kaliszu – PAP) udział np. Ukraińców w rynku pracy sięga nawet 20 proc., to bardzo wysoka liczba i znakomite relacje – dodał.
Dziedziczak dodał, że w ramach ułatwiania Polonii aktywnego zaangażowania w życie polityczne w Polsce rząd zamierza utworzyć specjalny okręg wyborczy do Senatu. – Senat jest odpowiedzialny za Polonię i będziemy chcieli stworzyć okręg wyborczy do Senatu, żeby Polacy na całym świecie mogli wskazywać swojego senatora niezwiązanego z Warszawą. To będzie osoba, która będzie zajmować się tylko sprawami Polonii – wyjaśnił.
Polskie korzenie ma ponad 1 mln Kanadyjczyków, z których około jedna piąta zna język polski.
