logo
logo
zdjęcie

Zdjęcie: PZPS/ Inne

Wyzwanie przed siatkarkami

Poniedziałek, 4 listopada 2019 (21:59)

Reprezentacje Holandii, Bułgarii i Azerbejdżanu będą rywalkami polskich siatkarek w walce o awans na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio.

Informację o składach grup poszczególnych turniejów kwalifikacyjnych kobiet i mężczyzn podała dziś Europejska Federacja Siatkówki. Podziału na grupy dokonano systemem serpentynowym, według aktualnego rankingu CEV, w którym Polki zajmują ósme miejsce. Okazało się, że Biało-Czerwone o awans powalczą w dniach 7-12 stycznia w holenderskim Apeldoorn, gdzie zmierzą się, kolejno, z Bułgarią, Holandią oraz Azerbejdżanem. W drugiej grupie wystąpią Niemcy, Chorwacja, Turcja i Belgia. Po dwie najlepsze drużyny z grup awansują do półfinałów, ich zwycięzcy spotkają się w finale, a jego triumfator wywalczy paszporty do Tokio. Tylko i wyłącznie on, co oznacza niesamowite wyzwanie i niesamowity bój. Za faworytki już teraz uchodzą reprezentantki „Pomarańczowych” oraz Turczynki. Sukces Polek byłby sensacją. Nasze panie w siebie wierzą, choć są świadome tego, co przed nimi.

I to nie tylko dlatego, że naprzeciw nich staną niezwykle mocne rywalki. Chodzi też o termin turnieju – niefortunny. Trener Jacek Nawrocki już wcześniej sygnalizował, iż odbędzie się w środku sezonu ligowego. O ile jeszcze z polskimi klubami uda się zapewne ustalić jakieś optymalne rozwiązania, o tyle, przykładowo, liga włoska ma zaplanowaną kolejkę jeszcze w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, a w Italii występuje trzon naszej narodowej drużyny – Malwina Smarzek-Godek, Magdalena Stysiak, Agnieszka Kąkolewska, Joanna Wołosz i Zuzanna Górecka. – O igrzyska zagramy zatem praktycznie bez przygotowań, z marszu – przyznał selekcjoner. W chwili obecnej pewne występu w Tokio są tylko Japonia (gospodarz) oraz Stany Zjednoczone, Włochy, Brazylia, Rosja, Chiny i Serbia.

Wśród mężczyzn natomiast o paszporty nie muszą się martwić Polacy, którzy wywalczyli je, wygrywając w sierpniu w Gdańsku turniej interkontynentalny. Prócz nich awans mają już Japonia, Argentyna, Stany Zjednoczone, Rosja, Brazylia i Włochy.

Piotr Skrobisz

NaszDziennik.pl