logo
logo

Zdjęcie: M.Marek/ Nasz Dziennik

Nie patrzyli, że w tłumie są dzieci

Wtorek, 13 listopada 2012 (14:53)

Aktualizacja: Wtorek, 13 listopada 2012 (15:52)

Kanadyjska telewizja z oburzeniem skomentowała działania policji wobec uczestników niedzielnego Marszu Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy. W materialne podkreślono, że funkcjonariusze otworzyli ogień do cywilów, wśród których znajdowało się wiele dzieci.

„Polscy policjanci otworzyli ogień do cywilów, w tym także do dzieci, chcących świętować polskie Święto Niepodległości w legalnym marszu, który przeszedł ulicami Warszawy w niedzielę, 11 listopada" - podano w materiale, który ukazał się w "Wiadomościach" telewizji publicznej „Kanada” o godz. 21.00 czasu kanadyjskiego (godz. 3.00 czasu polskiego).

Materiał autorstwa Violetty Kardynal rozpoczyna się od słów przerażonego ojca, który krzyczał do strzelających w uczestników marszu policjantów: „Tam są dzieci, tam są dzieci. (…) Bandyci! Tam jest mój syn!”. Ponadto materiał zawiera wypowiedź dziesięcioletniego Konrada, który w chwili największych zamieszek znajdował się na czele marszu.

- Policja barykadowała ten marsz. Oni (kibice) chcieli się przedrzeć, to policja zaczęła bić pałami – wyjaśnił jednemu z polskich portali internetowych dziesięciolatek. Jak dodał, bito wszystkich, także i on dostał. – Dzieci też bili, wszystkich. Oni nie patrzyli, kogo biją, tylko bili – zaznaczył Konrad.

W informacji kanadyjskiej telewizji zauważono, że niektórzy policjanci byli zamaskowani i ubrani w policyjne koszulki oraz kurtki. Dodano, że pojawiły się komentarze mówiące o prowokacji ze strony policji, o czym dla Telewizji Trwam mówił Krzysztof Kawęcki, jeden z członków komitetu poparcia dla Marszu Niepodległości.

Autorka zaznaczyła, że „wielu uczestników Marszu Niepodległości porównywało sceny, jakich byli świadkami, do tego, co działo się w czasie wprowadzenia stanu wojennego w Polsce w 1981 roku”. Zaznaczono także, że przemarsz z założenia miał być pokojową i spokojną częścią obchodów narodowego święta.

IK

NaszDziennik.pl