Dodatkowo sędzia Mavin Wong wydała zakaz zbliżania się do jakiejkolwiek placówki aborcyjnej na odległość 50 metrów przez okres 2 lat.
Linda została aresztowana 2 września 2015 roku, kiedy to przechadzała się przed placówką aborcyjną, trzymając plakat z płaczącym dzieckiem i napisem „Dlaczego mamo? Przecież mogę dać tyle miłości”. Przekazała również ulotki kilku wchodzącym kobietom, mówiąc im, że są inne wyjścia niż aborcja i że ich nienarodzone dziecko ich potrzebuje.
Prokuratura oskarżyła Lindę o naruszenie zakazu zbliżania się do placówki aborcyjnej Morgentalera w Toronto. Jej obrońca argumentował, że oskarżona realizowała tylko zagwarantowaną konstytucyjne wolność do wyrażania swoich poglądów. Podniósł również fakt, iż Sąd Apelacyjny przychylił się do tej argumentacji w lipcu 2014 roku, kiedy zapadał wyrok w podobnej sprawie przeciwko Lindzie Gibbons.
Sędzia odczytując wyrok, zacytowała fragment innej decyzji, która określała działaczy pro-life jako osoby „zazwyczaj brutalne i agresywne”, mimo iż protest Lindy był zupełnie pokojowy. Wong dodała również, iż wydaje taki wyrok z powodu jej „naprzykrzania się”.
Ponieważ Linda spędziła w areszcie 141 dni, po odczytaniu wyroku została zwolniona. Po wyjściu z sali rozpraw powiedziała, że rozważa apelację.
Przypominamy, że w dalszym ciagu są zbierane podpisy pod petycją w obronie Mary Wagner i Lindy Gibbons. Pod petycją do premiera Kanady podpisało się już ponad 36 tys. internatów. Swój podpis pod petycją możesz złożyć TUTAJ.