W homilii ksiądz arcybiskup wskazał na wartość Mszy św. w życiu każdego chrześcijanina, podkreślając, że właśnie na Niej budujemy nasze rodziny, wspólnoty parafialne.
– Czasem słyszymy, że te nasze parafie za mało są wspólnotą, jest w nich za dużo anonimowości, nie pomagamy sobie tak, jak by należało to czynić – stwierdził ks. abp Kupny.
Ale – jak powiedział – dobrze, że mamy nie raz taki niedosyt, bo to może być punktem wyjścia do większego zaangażowania się w budowanie wspólnoty parafialnej. Jego zdaniem, potrzeba do tego wielkiej cierpliwości, bo tę wspólnotę człowieka z człowiekiem opartą na miłości bliźniego, miłości społecznej budujemy codziennym wysiłkiem.
– To jest pewien proces, to zawsze trwa, ale musimy tego bardzo chcieć, musimy się w to zaangażować, bo jesteśmy odpowiedzialni za nasze parafie – wskazywał ks. abp Kupny.
– Tym miejscem budowania jest właśnie Eucharystia. Idziemy w procesji, zatrzymując się na modlitwie przy czterech ołtarzach. Symbolizują one cztery strony świata, ale równocześnie naszą otwartość na każdego człowieka. Otwartość Kościoła i jego gotowość dzielenia się z każdym tym największym skarbem, jaki mamy, skarbem Eucharystii – akcentował, kończąc homilię, ks. abp Józef Kupny.
Po Mszy św. ksiądz arcybiskup poprowadził procesję z Najświętszym Sakramentem, która po raz pierwszy przeszła inną trasą.
– W tym roku trasa została zmieniona, ponieważ chcieliśmy wyjść tam, gdzie mieszkają ludzie. Ta procesja ma swój niezwykły klimat, kiedy przechodzi się tam, gdzie mieszkają ludzie, a okna są przystrojone obrazami świętych –uzasadnia podjęcie takiej decyzji rzecznik metropolity wrocławskiego ks. dr Rafał Kowalski.
Z katedry procesja przeszła przez plac Dominikański, ul. Wita Stwosza, Rynek Wrocławski na plac przed bazyliką garnizonową pw. św. Elżbiety. W homilii wygłoszonej przy zlokalizowanym tutaj czwartym ołtarzu rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego ks. dr Adam Łuźniak wskazał m.in., że w Eucharystii świadomy wysiłek indywidualny i społeczny, ludzka naturalna dobroć osiągają nowe znaczenie, nowy wymiar. Stają się częścią rzeczywistości nadprzyrodzonej, Ciałem i Krwią Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Kaznodzieja wskazał, że w świetle Eucharystii objawia się znaczenie każdego najprostszego testu miłości, wysiłku zmierzającego do budowania sprawiedliwości społecznej i ludzkiej solidarności.