logo
logo

Zdjęcie: arch./ Inne

Odpust ku czci św. Filomeny

Wtorek, 4 sierpnia 2015 (10:47)

Już w najbliższą sobotę, 8 sierpnia, w Gniechowicach koło Wrocławia, gdzie znajduje się jedyna w Polsce parafia poświęcona św. Filomenie, odbędzie się odpust ku czci tej świętej. Wszyscy, którzy przybędą na tę uroczystość, będą mogli uczcić relikwie św. Filomeny pierwszego stopnia.

Jak poinformował nas ks. Jarosław Wawak, proboszcz parafii pw. św. Filomeny w Gniechowicach, uroczysta Msza Święta odpustowa sprawowana będzie o godz. 11.00. Będzie jej przewodniczył i homilię wygłosi ks. Julian Rafałko, dziekan Kłodzka. Po Mszy Świętej dla pielgrzymów przewidziano poczęstunek w Sali Wiejskiej.

– O godz. 15.00 rozpocznie się nabożeństwo ku czci świętej, w czasie którego będzie możliwość uczczenia przez ucałowanie relikwii św. Filomeny. Po nim odbędzie się procesja – orszak św. Filomeny, w której pójdą dziewice ubrane w szaty św. Filomeny niosące lilie i palmy, symbole dziewictwa i męczeństwa. Z kolei młode małżeństwa będą niosły figurkę św. Filomeny – mówi kapłan. 

Św. Filomena żyła na przełomie III i IV wieku, za czasów panowania rzymskiego cesarza Dioklecjana, tyrana i prześladowcy chrześcijan. Jej rodzice, początkowo poganie, przyjęli chrzest, kiedy chrześcijanie wyprosili im dziecko. Filomena jako dziecko złożyła Jezusowi ślub dziewictwa i wierności. Zniewolona przez cesarza powiedziała: „Lepiej jest stracić życie na ziemi, by osiągnąć wiekuiste szczęście, niż uniknąć śmierci doczesnej i zasłużyć na wiekuistą karę. Pozostanę wierna Jezusowi nawet za cenę mojego życia!”.

Po 40-dniowym więzieniu skazano ją na śmierć męczeńską. Ubiczowana i cudownie uzdrowiona, została utopiona z kotwicą u szyi w wodach Tybru, po czym znowu ocalona. Kilkakrotnie przeszyta gradem strzał przez oddział łuczników ponownie uzdrowiona. Ostatecznie ścięto ją katowskim toporem 10 sierpnia 302 r. w piątek o godz. „trzeciej”. Jej szczątki odkryto w katakumbach św. Pryscylli po 1500 latach - 24 maja 1802 roku. Na grobowcu wyryte były: napis LUMENIA PAX TIBI (Pokój Tobie, Filomeno), kotwica, dwie strzały, włócznia, gałązka palmy i kwiat lilii.

Jej wielkim czcicielem był św. Jan Maria Vianney. Proboszcz z Ars powierzał jej wszystkie wielkie sprawy Kościoła. Kiedyś powiedział: „To nie ja cuda czynię! Jestem tylko biednym nieukiem, co pasał owce! Zwróćcie się do świętej Filomeny. Ilekroć prosiłem o co Boga przez jej przyczynę, zawsze byłem wysłuchany”.

Święta Filomena jest patronką szczęśliwych narodzin, matek i dzieci, ludzi interesu i w potrzebach finansowych, zdających egzaminy, szkół i konwentów, zakonników i zakonnic, misji i nawróceń, spokojnej i szczęśliwej śmierci; ogłoszona cudotwórczynią XIX wieku, wspomagająca we wszystkich potrzebach cielesnych i duchowych, patronka końca czasów. Męczennica jest także patronką Żywego Różańca, gdyż za jej przyczyną została uzdrowiona Paulina Jaricot. Założycielka Stowarzyszenia Żywego Różańca, Stowarzyszenia Świętego Dzieciństwa oraz Dzieła Rozkrzewiania Wiary przez ponad dziesięć lat miała poważne problemy z sercem. Choć badali ją różni lekarze, nie umieli jej pomóc.

Paulina zauważyła, że odczuwa ulgę tylko pod koniec odmawiania Nowenny do św. Filomeny, której relikwie miała w swoim domu. Wówczas zdecydowała się pojechać do Włoch do Ojca Świętego i do sanktuarium świętej w Mugnano. 8 sierpnia 1835 roku Paulina modliła się przy doczesnych szczątkach św. Filomeny. Wówczas poczuła przeszywający ból, gwałtowne bicie serca i rozchodzące się po całym ciele ciepło. Jej choroba natychmiast minęła i uznano to za oczywisty cud.

Paulina Jaricot opowiedziała o swoim uzdrowieniu Papieżowi Grzegorzowi XVI. Ojciec Święty wysłuchał jej i zatwierdził oficjalny kult św. Filomeny. 30 września 1837 roku Filomena została wyniesiona na ołtarze. Została patronką Żywego Różańca oraz Dzieci Maryi. 

W Polsce jedynym miejscem kultu tej świętej są Gniechowice na Dolnym Śląsku. Tam każdego 11. dnia miesiąca odbywa się nabożeństwo ku jej czci, w czasie którego odczytywane są prośby i podziękowania dla św. Filomeny. Tam też, dzięki staraniom ks. Jarosława Wawaka, znajdują się jej relikwie pierwszego stopnia. Często o Gniechowicach mówi się już dziś jako o polskim Mugnano. W tym włoskim mieście znajduje się bowiem świątynia ku czci św. Filomeny.

Małgorzata Pabis

NaszDziennik.pl