Ksiądz bp Massimo Camisasca podkreślił, że atak wandali był bardzo brutalny – kościół został całkowicie zdewastowany. Sprawcy zniszczyli księgi liturgiczne, porozbijali kielichy i pateny, w prezbiterium roztrzaskali wszystko, co się dało.
„Nie był to zwykły akt wandalizmu, ale świętokradztwo. Wandalom chodziło o sprofanowanie Najświętszego Sakramentu. Ten czyn bardzo wstrząsnął lokalną społecznością” – zaznaczył ks. bp Camisasca.
Hierarcha wskazał, że choć atak ten może być przejawem zwykłego wandalizmu, to jednak ma swoje źródło w nienawiści do chrześcijaństwa, które od wieków jest „znakiem sprzeciwu”. „Wiara rzuca wyzwanie temu światu: hedonizmowi, chciwości i nienawiści, jest prowokacyjna. W ludziach rodzi się agresja, gdy uświadamiają sobie, że szczęście wymaga odrzucenia tych światowych postaw” – wyjaśnił ks. bp Camisasca.
To nie pierwszy akt wandalizmu skierowany przeciwko Kościołowi, do jakiego doszło na terenie Włoch. W ostatnich latach jest ich coraz więcej. Podobnie dzieje się w Hiszpanii. „W świecie rośnie chrystianofobia. Rok temu wystosowaliśmy do władz apel o utworzenie obserwatorium tego zjawiska. Może to być użyteczne narzędzie do podniesienia świadomości społecznej na temat sytuacji kryzysowej, w której się znaleźliśmy” – uważa ks. bp Camisasca.