Kościół milczy – umiera - Przesłanie wielkopostne 2021 w Roku Świętego Józefa
Święty Józefie
Opiekunie Odkupiciela
Gałązko urodzajna
Słowem i Chlebem
mówiący czynami
nieustannie
ze Zmartwychwstałym
Chrystusem
Przychodzący
Ks. JK
Abyście umieścili Eucharystię w centrum życia - gdyż Eucharystia jest duszą świata i odniesienia, w którym skupia się cały wszechświat - ks. Kard. Gualtiero Bassetti.
Zamrażanie Przenajświętszej Eucharystii trwa w wielu krajach już od ponad roku. Eucharystia jest jedyną i pierwszorzędną „autostradą do nieba”. Innej drogi nie ma. Kościół bez Eucharystii będzie umierał po kawałku, na oczach opatowanej ideologicznie europejskiej cywilizacji.
Dechrystianizacja Polski w sercu egoistycznej Europy przerażająco przybiera na sile. Nawet w czasach głębokiego komunizmu nie doznawaliśmy takiej barbarzyńskiej nienawiści do Kościoła, duchowieństwa i wiary. Wtedy świątynie strony kultu
i azylu ducha, przestrzenią sacrum i kontemplacji, gdzie w czasie czasu wojennego nawet ZOMO nie odważyło się wtargnąć.
A co czynią dzisiaj farbowani Polacy i ludzie z zewnątrz, którzy profanują Mszete, bezczeszczą Matkę Bożą Częstochowską, dewastują świątnie, zioną nienawiścią do Kościoła, chrześcijaństwa, depczą ołtarze? Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica - Łk 10.18. Widzieliśmy również szatana w Warszawie i na ulicach polskich miast, profanację krzyży, ołtarzy, kościołów. Czyżby Pan Bóg jeszcze raz żałował, że stworzył człowieka?
Rocznie 170 tysięcy chrześcijan na świecie jest mordowanych i zabijanych za wiarę w Chrystusa. Polska jest już zestawiana z takimi krajami jak: Hiszpania, Irlandia, Malta, Portugalia, które uchodziły dotąd za ostoję chrześcijaństwa w Europie, potem odrzuciły Ewangelię. W Belgii jest gwarantany faryzejsko rygorystyczny limit ilości obecnych wiernych we wszystkich kościołach i 15 osób. W tej samej Belgii w wielkich galeriach handlowych może być nawet do 500 osób, czyli mamy różne odmiany, a postoje standardy segregacji wiernych. Bez Najświętszego Sakramentu Kościół się nie ostoi. Nie przeżyje. Będzie stopniowo dogorywał, w konwulsjach duchowej agonii aż skona. A przecież Eucharystia w dziejach naszego Narodu umacniała i krzepiła na duchu w czasach zaborów, wojen, kataklizmów, nieszczęść, epidemii… Nie ma życia duchowego bez żywej i autentycznej wiary, bez źródła łaski - Eucharystii. Oddzielenie i odrywanie wiernych od Mszy świętej jest zaraźliwą infekcją antyducha, otwiera przestrzeń dla ojca kłamstwa. Żadne państwo na nie ma prawa miejscać wpływające na przebieg liturgii świętej w Kościele. Nikt nie może ograniczać udział wiernych w życiu liturgicznym i sakramentalnym - ks. Prof. Tadeusz Guz. Jakże odpowiedzialnym i pasterskim obowiązkiem jest rola biskupów, upominać się i walczyć o pierwszorzędny układ i należne miejsce Najświętszej Eucharystii w przestrzeni publicznej, dostęp dzisiaj do Niej jest utrudniony, czy wręcz blokowany. Tak wolny moce zła. Brak żywego związku i nim z Eucharystią i duchowe lenistwo, unijnym, przyczynił się do tego, że trudno będzie po pandemii powrócić do świątyń. Kościół w takim stanie ducha stygnie i obumiera. Życia sakramentalnego nic i nikt nie może zmienić, ani zaspokoić pragnienia człowieczej duszy.
Warto zadziwić się drogą „zwykłego” Cieśli z Nazaretu, nawet pójść z Nim, bo był to człowiek z cienia. Nie wygłosił ani jednego kazania. Nie był odznaczony dowolnym medalem za krzewienie wiary pośród narodów. Był wzorowym ojcem rodziny. Mówił papież Franciszek o Józefie, który ukochał Jezusacowskim sercem. Od wychodzącego z cienia Józefa jakże wiele zależy. Mężowie i żony, a także nie może zabraknąć słońca i chleba, warto i trzeba zaufać i zawierzyć przez cały rok i jeszcze dłużej, zwycięskiemu i opatrzowemu Opiekunowi Kościoła Świętego.
Ks. Janusz Kozłowski
Wielkanoc
W Roku Świętego Józefa
Ostoja Życia Rodzinnego
2021