logo
Poniedziałek,
6 sierpnia 2012
Prawda istnieje. Wymyśla się tylko kłamstwo

Codzienność nie gra, codzienność skrzeczy

zdjęcie
O. Dariusz Drążek CSsR
Radio Maryja, TV TRWAM, SIM Radio, wykładowca WSKSiM

Chciałbym wrócić do gwizdów i buczenia podczas składania wieńców przez oficjeli w rocznicę Powstania Warszawskiego. Mam wrażenie, że buduje się kolejną narrację „dla ludu”. Niedawno uchwalono ustawę prawo o zgromadzeniach autorstwa prezydenta Komorowskiego, która raczej zwija to prawo niż rozwija. Kontekstu nie będę przypominał. Warto jednak pamiętać, kto sprowadził niemieckie lewackie bojówki na narodowe święto niepodległości Polski i jaki przekaz dawały wtedy media. Wcześniej prezydent jako znany miłośnik wolności słowa wraz z Janem Dworakiem i Hanną Gronkiewicz – Waltz otwierał Skwer Wolności Słowa na Mysiej, gdzie mieściła się cenzura. Wtedy też ludzie krzyczeli do prezydenta – „Dlaczego dyskryminujecie TV TRWAM?” Na co Bronisław Komorowski jako prezydent  „wszystkich Polaków” z dumą odrzekł: „To, że pani może mówić w ten sposób, to jest dowód na zwycięstwo wolności słowa”. Łaskawca. Więc można sobie mówić, a oni i tak zrobią swoje…

Gdy jednak w rocznicę Powstania Warszawskiego wybuczany został premier Donald Tusk, szef Kancelarii Prezydenta Jacek Michałowski, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz – Waltz miarka się przebrała. Reżimowe media zaczęły grać larum. Hipokryzja podniesiona do potęgi n-tej. Oto okazało się, że reżimowe media stają na straży powagi i godności miejsca, władzy, uroczystości. To, że wieńce w czasie uroczystości mogli składać tylko przedstawiciele władzy dobitnie świadczy o monopolizacji święta. Opozycja w demokratycznym ponoć państwie tego prawa nie miała. A ludzie – jak to ludzie – powiedzieli co myśleli. Przyznaję, że składanie wieńców na grobach powstańców przez rządzących, którzy rugują z polskiej szkoły lekcje historii i języka polskiego może budzić oburzenie. A w powietrzu unosi się smród obłudy. Czy nie przez ich decyzje przeszła przez Polskę fala protestów głodowych dawnych opozycjonistów? Czy nie oni rugują z polskiej szkoły lekcje religii, zrzucając odpowiedzialność na samorządy? I jak w wielu innych sprawach nie przekazując pieniędzy. A co, niech się na dole nawzajem zjedzą, jak nie będzie pieniędzy. Przecież rząd nie wyrzuca lekcji religii, najwyżej samorządom zabraknie kasy. Ale to już nie jest zmartwienie Donalda Tuska. On w ogóle nie lubi się niczym martwić. Przecież „polskość to nienormalność”.

Ciekawe, że na miejscach pamięci buczano i gwizdano na obłudną władzę, a na Stadionie Narodowym, gdzie w Godzinę „W” śpiewała podstarzała skandalistka – która nawiasem mówiąc bardzo lubi śpiewać w nasze narodowe święta – część zgromadzonych buczała i wygwizdywała powstańcze kroniki. Ot, jest Polska i polska. O tych gwizdach jednak w reżimowych mediach cisza. Dlaczego? Bo trzeba wskazać winnych. No wiadomo – kibole i pisowcy. Bogdan Borusewicz w stacji należącej do Agory poszedł jeszcze dalej, bo przecież czegoś w tym worku brakuje. Jasne! Trzeba dorzucić Radio Maryja. To są wrogowie święta demokracji. To oni buczą i gwiżdżą, to oni nie wiedzą, że cisza nad grobami. Ciekawe jak to marszałek Borusewicz sprawdził? Metoda weryfikacji jest zawsze ta sama: przecież wiadomo. Zresztą przypominam sobie scenę, jak to Bronisław Komorowski i Donald Tusk czekając na trumny ze Smoleńska śmiali się w najlepsze. Trzeba ludzi przygotowywać jak i co mają myśleć, gdy przyjdzie 29 września i manifestacja w Warszawie.

W tych samych reżimowych mediach, które zapłonęły obłudnym oburzeniem w rocznicę Powstania Warszawskiego, w niby rzeczowych debatach kwestionuje się sens Powstania, sens walki, sens marzeń o wolności, którą młodzież międzywojnia chciała zawdzięczać sobie. Deprecjonować, osłabiać, wdrukować kompleksy, brudzić karty polskiej historii – to działanie systemowe, nie wierzmy w incydentalność zachowań. Widać jak arogancka władza odstaje od społeczeństwa. Premier dla asekuracji składa wieńce w towarzystwie Władysława Bartoszewskiego (no ale ten choćby przez „dyplomatołków” związał się z obozem PO), Bronisław Komorowski boi się marszu niepodległości więc proponuje 90-letnim weteranom stanięcie na czele tego marszu, tuż za nim samym oczywiście. Dzięki temu marsz będzie i krótki i wolny, i … „nasz”. Czy można dziwić się spontanicznym reakcjom ludzi? Zamiast ubolewać, że ludzie gwiżdżą i buczą na władzę, może czas zreflektować się dlaczego?

Przez dwadzieścia lat media buczą i gwiżdżą na o. Rydzyka, dopadają go nawet w gabinecie zabiegowym – ale o. Rydzyka można – bo to taki chłopiec do bicia dla III RP. Można prowokować atmosferę, nienawiści, pogardy do o. Rydzyka, do Rodziny Radia Maryja, można zachęcać do obraźliwych, wyzywających telefonów do naszej rozgłośni. To wszystko w III RP można robić. Można robić reklamy „zimny Lech”, można organizować manifestacje i gwizdać w czasie rocznicy pogrzebu śp. prezydenta Kaczyńskiego, można sikać na palące się znicze, można wieszać pluszowe misie na krzyżu w miejscach publicznych, można robić krzyż z puszek po piwie, obrażać modlących się – to przejaw kreatywnej radości młodzieży (celowo sprowadzanej i nakręcanej), można pospiesznie wrzucać do śmietnika palące się znicze w rocznicę katastrofy smoleńskiej, można mówić o nekrofilii wobec tych, co szukają prawdy o Smoleńsku, usuwać krzyże z ulic miasta, dać 2 miliony na renowację  pomnika okupantów sowieckich w Warszawie i równocześnie walczyć z pamięcią o Smoleńsku – bo pomnik już jest – na cmentarzu. Więc na cmentarzu są też gwizdy i buczenie. Chciałbym, żeby było inaczej, ale się nie dziwię. Rozdźwięk między świątecznymi gestami władzy a rzeczywistą polityką jest kolosalny. Codzienność nie gra, codzienność skrzeczy.

POZOSTAŁE WPISY
Czwartek, 11 grudnia 2014

Miesiąc temu pytałem Marszałka Sikorskiego

Środa, 5 listopada 2014

Pseudopszczółka z krainy os

Poniedziałek, 3 listopada 2014

Doradca prezydenta Komorowskiego obraził społeczność żydowską?

Piątek, 31 października 2014

Monika, ach Monika!

Środa, 28 maja 2014

SCHIZA W GŁOWIE GŁOWY PAŃSTWA

Środa, 14 maja 2014

OBYWATEL? A KTO TO?

Środa, 30 kwietnia 2014

Analiza szczególnie skomplikowana

Sobota, 6 lipca 2013

Z wiarą i nadzieją - bez euforii

Środa, 29 maja 2013

Komorowski - You can dance

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013

"Zimna suka" wśród dzieci

Sobota, 6 kwietnia 2013

Czy Jan Dworak potrafi liczyć?

Czwartek, 28 marca 2013

EUCHARYSTIA - BÓG DAJE SIEBIE

Poniedziałek, 10 grudnia 2012

Pilne przebudzenie, modlitwa, ewangelizacja

Wtorek, 4 grudnia 2012

Troszkę inna norma Michała Boniego

Sobota, 1 grudnia 2012

Powrót do początku

Poniedziałek, 8 października 2012

Środowisko już rośnie

Piątek, 10 sierpnia 2012

Władza o bezczelnej twarzy

Poniedziałek, 30 lipca 2012

Najlepsze raty!

Piątek, 27 lipca 2012

Na Sądzie Bożym bez głosowań

Sobota, 21 lipca 2012

Kagańce państwa Partii Miłości

Wtorek, 17 lipca 2012

Jan "Ratka" Dworak

Sobota, 14 lipca 2012

Ideologiczna układanka