logo
Stanisław Michalkiewicz
Rapsod żałobny
Piątek, 30 maja 2014

„Ziemia spadła na ciało, zapachniała jak senny las, ale serce zostało na przedmieściach hiszpańskich miast, ale serce szło z wojskiem przez obszary Republik Rad, do wolności przez Polskę, a do Polski przez cały świat...” – i tak dalej – głosiła piosenka skomponowana z okazji pogrzebu generała Karola Świerczewskiego „Waltera”.Jeśli pominąć te nieszczęsne „hiszpańskie miasta”, w których tak dokazywał generał „Walter”, podczas gdy Wojciech Jaruzelski na tym etapie dziejowym był jeszcze pobożnym maminsynkiem w gimnazjum ojców Marianów, to potem wszystko już – jak powiadają gitowcy – „gra i koliduje”. „Obszary Republik Rad” pasują jak ulał, podobnie jak i „wojsko”. Pewne wątpliwości może wzbudzić nieszczęsna „wolność” – ale kiedy uświadomimy sobie, że przecież i generał „Walter” dążył do „wolności”, to od razu rozumiemy, że nie chodzi o zwyczajną wolność, o której na złość wszystkim mądrym, roztropnym i przyzwoitym, na prawo i lewo opowiada znienawidzony Janusz Korwin-Mikke, tylko o Wolność Prawdziwą, która – jak wiemy choćby z utworu Sławomira Mrożka „Na pełnym morzu”, pojawia się tam, gdzie nie ma zwyczajnej wolności. Mądrzy, roztropni i przyzwoici opowiadają się za Wolnością Prawdziwą, bo ta wymaga tylko podjęcia decyzji, którą volkslistę bardziej opłaca się podpisać, podczas gdy zwyczajna wolność wymaga nieustannych zabiegów wedle jej utrzymania, wymaga obrony, no i oczywiście  nieustannej czujności. Tymczasem Bryś, z Mickiewiczowskiej bajki o psie i wilku, wolał w imieniu pana swego spełniać nieskomplikowane czynności burgrabiowskie („na dziada warknąć, Żyda potarmosić (…) panom pochlebiać ukłonem, sługom wachlować ogonem”) i tolerować obróżkę zakładaną na noc, gwoli lepszego pilnowania folwarku, to znaczy – interesu – niż zażywać wolności do spółki z wilkiem. Na tym między innymi polega domestykacja gatunku ludzkiego, o której z takim niepokojem pisał Konrad Lorenz, że ludzie nie tylko przestają odczuwać potrzebę zwyczajnej wolności, ale nawet w ogóle przestają rozumieć, o co w tym wszystkim chodzi. Oczywiście nie wszyscy, co to, to nie, ale awangarda ludzkości, a zwłaszcza awangarda całej postępowej ludzkości porzuciła takie mrzonki, i to nie od dziś. Wzorem Brysia, co to miał pod dostatkiem „okruchów, kostek, poliwek”, nadstawia karku pod kolejne obróżki; a to z ręki Józefa Stalina, a to z ręki Nikity Chruszczowa, a to z ręki Leonida Breżniewa i tak dalej – a kiedy Związek Sowiecki zmienił położenie, to nieomylnym tropizmem awangarda natychmiast go odnalazła i znowu nie da nikomu wyprzedzić się w psiej wierności. A ponieważ teraz jest rozkaz, żeby był pluralismus, no to awangarda „pięknie się różni”. Jedni służą w Stronnictwie Pruskim, inni  w Stronnictwie Ruskim, a jeszcze inni –w gwałtownie reaktywowanym Stronnictwie Amerykańsko-Izraelskim. A ponieważ nie jest do końca jasne, którą volkslistę najlepiej podpisać, życie polityczne upływa na nieustannych przekomarzaniach – oczywiście w przerwach między posiłkami, bo wiadomo, że najważniejsze to wypić i zakąsić – oczywiście póki zdrowie służy. Doskonale zrozumiał to również Nieboszczyk, który w obliczu Bliskiego Spotkania III Stopnia podobnież się nawrócił. Jestem pewien, że znajdzie wielu naśladowców, nie szukając daleko – choćby kolejnego byłego prezydenta naszego nieszczęśliwego kraju Aleksandra Kwaśniewskiego, którego miała pewnie na myśli Kazimiera Iłłakowiczówna, pisząc, że „można zeń wszystko zrobić i w każdą formę ulepić”. Że też młodzież nie chce korzystać z takich gotowych i sprawdzonych wzorów, tylko próbuje się bisurmanić dla jakiejś zwyczajnej wolności, której przecież nikt mądry, roztropny i przyzwoity nie potrzebuje.

 

NaszDziennik.pl



Pozostałe felietony:
Piątek, 19 grudnia 2014
Piątek, 12 grudnia 2014
Piątek, 5 grudnia 2014
Piątek, 28 listopada 2014
Piątek, 21 listopada 2014
Piątek, 14 listopada 2014
Piątek, 7 listopada 2014
Piątek, 31 października 2014
Piątek, 24 października 2014
Piątek, 17 października 2014
Piątek, 10 października 2014
Piątek, 3 października 2014
Piątek, 26 września 2014
Piątek, 19 września 2014
Piątek, 22 sierpnia 2014
Piątek, 8 sierpnia 2014
Piątek, 1 sierpnia 2014
Piątek, 25 lipca 2014
Piątek, 18 lipca 2014
Piątek, 11 lipca 2014
Piątek, 4 lipca 2014
Piątek, 27 czerwca 2014
Piątek, 20 czerwca 2014
Piątek, 13 czerwca 2014
Piątek, 23 maja 2014
Piątek, 25 kwietnia 2014
Piątek, 18 kwietnia 2014
Piątek, 11 kwietnia 2014
Piątek, 4 kwietnia 2014
Piątek, 28 marca 2014
Piątek, 21 marca 2014
Piątek, 14 marca 2014
Piątek, 7 marca 2014
Piątek, 21 lutego 2014
Piątek, 14 lutego 2014
Piątek, 31 stycznia 2014
Piątek, 24 stycznia 2014
Piątek, 17 stycznia 2014
Piątek, 3 stycznia 2014
Piątek, 13 grudnia 2013
Piątek, 6 grudnia 2013
Piątek, 22 listopada 2013
Piątek, 15 listopada 2013
Piątek, 8 listopada 2013
Piątek, 25 października 2013
Piątek, 18 października 2013
Piątek, 11 października 2013
Piątek, 4 października 2013
Piątek, 27 września 2013
Piątek, 20 września 2013
Piątek, 13 września 2013
Piątek, 6 września 2013
Piątek, 17 maja 2013