Ja miałam Panią prosić o wiele rzeczy: czy zechciałaby Pani uzdrowić kilku chorych i nawrócić kilku grzeszników i wiele więcej.
– Jednych tak, innych nie. Muszą się poprawić i niech proszą o przebaczenie swoich grzechów.
I ze smutnym wyrazem twarzy dodała:
– Niech ludzie już dłużej nie obrażają Boga grzechami, już i tak został bardzo obrażony.