logo
Filip Frąckowiak
Jaka Polska?
Środa, 1 października 2014

Polacy od wieków wewnętrznie zmagają się z wyborem koncepcji rozwoju kraju. Różne wizje, teorie przybierały na sile w momentach przełomowych. Po klęskach powstań narodowych i tuż przed rozbiorami, a także wtedy, gdy na horyzoncie pojawiała się szansa na odzyskanie niepodległości.

Dwie główne koncepcje dzieliły naszych rodaków. Jedna grupowała zwolenników budowy Polski pod dumnym sztandarem odwiecznych narodowych tradycji, druga zaś mamiła umysły powolnym, „roztropnym” dążeniem do wzmocnienia Narodu. Zwykle ta druga wizja miała silniejsze konotacje międzynarodowe i głosiła stopniowe odchodzenie od wartości narodowych.

Dwie wizje Polski istniały także po 1918 roku, gdy nadszedł trudny czas utrzymania zdobytej wolności. W okresie walki z rosyjską okupacją po 1945 roku także istniał spór, a już w szczególności, gdy przyszło do organizowania nowego państwa po upadku sowieckiej protezy nazywanej PRL. Dylemat brzmiał: czy wybrać opcję maksymalistyczną i absolutnie zdekomunizować Polskę, czy metodą powolnych reform „rozsądnie” budować państwo przy udziale wszystkich, nawet moskiewskich aparatczyków z polskim obywatelstwem.

Oświeceniowa myśl konstruowana przez francuskich myślicieli kontra romantyzm Józefa Wybickiego zawarty w „Mazurku Dąbrowskiego”. Stanisław August Poniatowski vs. Tadeusz Kościuszko. Piotr Wysocki i Romuald Traugutt przeciwko wizji Marii Konopnickiej. Te postawy różniły także Polaków z tzw. Wielkiej Emigracji. Pytania o to, czyje koncepcje były słuszne, pozostaną już tylko w sferze „gdybologii”. Ostatecznie reprezentanci każdego z tych nurtów znaleźli miejsce w historii Polski. Czy i tak będzie obecnie?

Dziś także można w ten sposób usystematyzować postawy Polaków. Są ci, którzy powierzyliby najchętniej całą przyszłość naszego kraju i Narodu Unii Europejskiej, a obronność oddaliby w ręce NATO. Jednak dziś już wiemy, że rację mieli ci, którzy nie podzielali tego zaufania. Ci pierwsi mieli także niemal bezgraniczne zaufanie do przywódców Rosji jako liderów demokracji na wschód od Bugu. Jakże bliskie im było hasło „Polska to nienormalność”. Warto podkreślić znaczenie Kościoła i chrześcijaństwa w obu doktrynach rozwoju współczesnej Polski. Otóż ci, którzy nie chcieli Polski silnej i tradycyjnej, chcieli marginalizacji Kościoła katolickiego. Jedynego już chyba czynnika społecznego, który mógł Polaków wezwać do jednolitego działania.

Przy całym skomplikowanym ujęciu historycznych idei importowanych do Polski (oświecenie, romantyzm, pozytywizm) trzeba zaznaczyć, że przyjmowały się one na naszym gruncie tylko fragmentarycznie. Oświeceniowe i pozytywistyczne marginalizowanie Kościoła było nie do zaakceptowania w naszych sercach. Ani wzmocnienie władzy świeckiej przez trójpodział Jeana Jacques’a Rousseau, ani „Kurs filozofii pozytywnej” Auguste’a Comte’a z jego naczelną zasadą, że życie człowieka można polepszyć jedynie doczesnym dobrobytem wytworzonym za pomocą nauki, nie zmieniły faktu, że chrześcijaństwo i Kościół katolicki są fundamentami państwa polskiego i życia społecznego w nim.

Dopiero budowniczy III RP, przy udziale importowanego lewactwa, podważają ten ład. To dzieje się m.in. za pomocą edukacji sprofilowanej tak, by z naszych dzieci wyrastali technokraci myślący jedynie o kasie (dobrobycie doczesnym). Małe sympatyczne lemingi, poruszające się bezmyślnie w wielkich stadach i nerwowo reagujące na Kościół i polską tradycję. Zatem istnieje w społeczeństwie podział na pracoholików, technokratów stroniących od wartości tradycyjnych, wierzących, że prowadzą tym swoje środowisko do nowoczesności, oraz ludzi nacechowanych wiarą w odbudowę Polski silnej. Kluczowe słowo to odbudowa. Mam tę satysfakcję, że nigdy nie pragnąłem być nowoczesny w sposób, który raziłby innych, a ode mnie wymagałby głoszenia jakichś ekstremalnych haseł. Dyskusja o Polsce i wynikający z niej podział społeczny znów osiągnęły apogeum. Podział jest oczywisty: pół na pół.

Nasz Dziennik



Pozostałe felietony:
Środa, 31 grudnia 2014
Środa, 24 grudnia 2014
Środa, 17 grudnia 2014
Środa, 10 grudnia 2014
Środa, 26 listopada 2014
Środa, 19 listopada 2014
Środa, 12 listopada 2014
Środa, 5 listopada 2014
Środa, 29 października 2014
Środa, 22 października 2014
Środa, 15 października 2014
Środa, 8 października 2014
Środa, 24 września 2014
Środa, 17 września 2014
Środa, 10 września 2014
Środa, 3 września 2014
Środa, 27 sierpnia 2014
Środa, 20 sierpnia 2014
Środa, 13 sierpnia 2014
Środa, 6 sierpnia 2014
Środa, 30 lipca 2014
Środa, 23 lipca 2014
Środa, 16 lipca 2014
Środa, 9 lipca 2014
Środa, 2 lipca 2014
Środa, 25 czerwca 2014
Środa, 11 czerwca 2014
Środa, 4 czerwca 2014
Środa, 28 maja 2014
Środa, 21 maja 2014
Środa, 14 maja 2014
Środa, 7 maja 2014
Środa, 30 kwietnia 2014
Środa, 16 kwietnia 2014
Środa, 9 kwietnia 2014
Środa, 2 kwietnia 2014
Środa, 26 marca 2014
Środa, 19 marca 2014
Środa, 12 marca 2014
Środa, 5 marca 2014
Środa, 26 lutego 2014
Środa, 19 lutego 2014
Środa, 12 lutego 2014
Środa, 29 stycznia 2014
Środa, 8 stycznia 2014
Środa, 18 grudnia 2013
Środa, 4 grudnia 2013
Środa, 20 listopada 2013
Środa, 13 listopada 2013
Środa, 6 listopada 2013
Środa, 30 października 2013
Środa, 23 października 2013
Środa, 16 października 2013
Środa, 9 października 2013
Środa, 25 września 2013
Środa, 18 września 2013
Środa, 11 września 2013
Środa, 4 września 2013
Środa, 3 lipca 2013