Redaktor Lis zapowiada
Reklamując najnowszy tygodnik „Newsweek” jego red. nacz. proponuje na wstępie swój własny wywiad…
Ciekawie go przy tym zapowiada. Zachęca do wywiadu z Małgorzatą Tusk, żoną premiera, która właśnie napisała książkę. O czym? O tym co oznacza być żoną Donalda Tuska!
Jest to przy tym, zdaniem red. Lisa „nowy nurt w literaturze faktu, czyli kobiety najważniejszych ludzi w Polsce, mówią jak to jest być z najważniejszymi ludźmi w Polsce. Bardzo ciekawa rozmowa”.
Po pierwsze - już lecę do księgarni, tak jestem ciekaw, co to znaczy być żoną Donalda Tuska. Nie muszę wprawdzie jej nawet czytać, bo wiem, że to oznacza życie w prawdzie, szczęściu, zieleni, bogactwie, dobrobycie, powszechnym szacunku, czyli właściwie normalnie, tak jak się normalnie żyje WSZYSTKIM Polakom, czyli dostatnio, czyli normalnie.
Po drugie, „jest to nowy nurt w literaturze faktu”, hmmm… chyba FAKTU?
Po trzecie, wspaniała propaganda: warto wszystkim powtarzać w kółko: „Tusk – najważniejszy człowiek w Polsce”, „Małgorzata Tusk żona najważniejszego człowieka w Polsce”, „Sławomir ZEGARMISTRZ Nowak – minister najważniejszego człowieka w Polsce”, „Mirosław MIRO Drzewiecki – ex minister najważniejszego człowieka w Polsce”, „Zbigniew ZBYCH Chlebowski…”.
Po czwarte – Nie wiem, czy przypadkiem pani Małgorzata Tusk nie powinna oskarżyć red. Lisa o swoisty szowinizm, przecież została potraktowana jak przysłowiowy kotylion w KLAPIE prezydenta Komorowskiego – prezydenta najważniejszego człowieka w Polsce!
W końcu bycie żoną najważniejszego człowieka w Polsce, to jednak redukcja do bycia TYLKO żoną najważniejszego człowieka w Polsce, choć już sam nie wiem, a może to jednak nobilitacja, która wystarcza by być szczęśliwym, no bo to w końcu bycie aż żoną najważniejszego człowieka w Polsce!
Po piąte, w następnej reklamie red. Lis zapowie zapewne wywiad z samym sobą. Jak to być najważniejszym dziennikarzem w Polsce, najważniejszym autorytetem w Polsce, najważniejszym znawcą Kościoła w Polsce…