Wszyscy brońmy uczciwych lekarzy — brońmy profesora Chazana
Art. 53 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej: „Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii”. Zapis w ustawie o zawodzie lekarza (wskazania innej osoby bądź instytucji, w której zostanie wykonana nieetyczna czynność), dotyczący klauzuli sumienia, łamie prawo zawarte w Konstytucji – najważniejszego dokumentu naszego państwa. Jak można zmuszać lekarza, aby zdradził swe szlachetne powołanie bycia sługą zdrowia i życia każdego człowieka?
Tematem dzisiejszego wpisu jest obrona tych uczciwych lekarzy, którzy podpisali „Deklarację wiary”, w szczególności prof. dr. hab. med. Bogdana Chazana – dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. Świętej Rodziny w Warszawie, który powołując się na klauzulę sumienia nie wyraził zgody na wykonanie aborcji w kierowanym przez niego szpitalu. Docierają do mnie echa oszczerczych ataków na tę grupę lekarzy, którzy zobowiązali się, że zawsze będą bronić życia każdego człowieka od momentu poczęcia po naturalny kres. Szczególnym przypadkiem takiego niesprawiedliwego potraktowania ze strony dziennikarzy jest osoba pana prof. Bogdana Chazana. Przypomnę, że u nienarodzonego dziecka pacjentki (w 25. tygodniu ciąży), która zgłosiła się do aborcji, stwierdzono m.in. poważne uszkodzenie czaszki i mózgu. Profesor, odmawiając wykonania aborcji, zaproponował matce ciężko chorego, nienarodzonego dziecka objęcie jej i dziecka opieką podczas ciąży, porodu i po porodzie. Wskazał także na możliwość pomocy perinatalnej, opieki paliatywnej w Warszawskim Hospicjum dla Dzieci.
Klauzula sumienia – na którą powołał się profesor Chazan — zawarta w ustawie o zawodzie lekarza, zawiera wiele niedoskonałości. Jest w niej zapis mówiący o ty, że lekarz może odmówić wykonania czynności, która według niego jest nie etyczna, ale powinien on jednocześnie wskazać innego lekarza, instytucję, w której czynność ta zostanie przeprowadzona. Odmowa profesora Chazana wywołała głęboko niesprawiedliwą medialną nagonkę. Jak można zmuszać lekarza, aby zdradził swe szlachetne powołanie bycia sługą zdrowia i życia każdego człowieka?
Środowiska atakujące profesora (postkomuniści, grupy feministyczne, polityczne i dziennikarskie) twierdzą, że złamał on prawo i dlatego powinien zostać usunięty ze stanowiska dyrektora. Profesor Bogdan Chazan jest obywatelem Polski i ma prawo korzystać z praw wynikających z Konstytucji. Art. 53 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej: „Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii”. Zatem zapis w ustawie o zawodzie lekarza, dotyczący klauzuli sumienia, łamie prawo zawarte w Konstytucji – najważniejszego dokumentu naszego państwa. W lutym 2014 roku Naczelna Rada Lekarska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego warunek dotyczący klauzuli sumienia (wskazania innej osoby bądź instytucji, w której zostanie wykonana nieetyczna czynność) zapisany w ustawie o zawodzie lekarza.
Żyjemy w bardzo „chorym” państwie. Nawiążę do stanu wojennego, którego bezprawne wprowadzenie doprowadziło do aresztowań i śmierci 10 000 niewinnych ludzi, wydano tysiące niesprawiedliwych wyroków sądowych. Słuchając Radia Wolna Europa (głos Ameryki) po tygodniu słuchacze wiedzieli, że wprowadzenie stanu wojennego było bezprawne. Trzeba było prawie 20 lat, aby „elita” III RP dostrzegła to, co działający w podziemiu prawnicy wiedzieli już po tygodniu. Apeluję do Was o modlitwę oraz włączenie się w działania obywatelskie. Proszę o wysyłanie listów do prezydent Warszawy (w której znajduje się Szpital im. Świętej Rodziny pod dyrekcją prof. Chazana), pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, aby uszanowała klauzulę sumienia zawartą w Konstytucji RP.