Brońmy Krzyża — znaku zwycięskiej miłości Chrystusa
„Golgota Picnic” – stworzona przez pseudoartystów stanowi wyraz profanacji najświętszych symboli chrześcijaństwa. To bluźnierstwo opłacane za pieniądze Polaków, którego celem jest zniszczenie wiary i dobrych obyczajów narodu.
Dzisiaj chciałbym poruszyć temat bluźnierczej „sztuki” autorstwa argentyńskiego dramatopisarza Rodrigo Garcíi pt. „Golgota Picnic”. Mimo wielu protestów środowisk katolickich spektakl ten został zaprezentowany w niektórych miastach Polski. Grupa urzędników m.in. Minister kultury pani profesor Małgorzata Milanowska wspierali to wydarzenie. „Golgota Picnic” musi zostać odrzucona przez nasze społeczeństwo.
Przypomnę słowa św. Jana Pawła II wypowiedziane 6 czerwca 1997 roku w Zakopanem, pod krzyżem na Giewoncie: „Brońcie krzyża. Nie pozwólcie, aby imię Boże było obrażane w waszych sercach, życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujemy Bożej Opatrzności za to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie. Niech przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości. O tym, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka, która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz”.
„Golgota Picnic” – stworzona przez pseudoartystów stanowi wyraz profanacji najświętszych symboli chrześcijaństwa. To bluźnierstwo opłacane za pieniądze Polaków, którego celem jest zniszczenie wiary i narodu. Wielokrotnie w różnych sytuacjach obrażano obrońców życia. Musicie bronić wiary i krzyża. Wierzący w Golgocie i Męce dostrzegają największy akt miłości Jezusa Chrystusa, Króla miłosierdzia, Dawcy życia i Zwycięzcy śmierci. Nikt nie ma prawa obrażać Boga. Z Krakowa wywodzi się św. Jan Paweł II, wielki czciciel krzyża Chrystusa. W tym mieście, na Wawelu, hitlerowscy zbrodniarze powiedzieli polskim biskupom: „U was to jest tak: naród i Kościół to jedno. Żeby was zniszczyć najpierw uderzamy w naród, a później w Kościół”. Teatr od zawsze miał na celu ukazywanie piękna, mobilizowanie widzów do wytrwania w dobrym. Tymczasem „Golgota Picnic” ukazuje brzydotę, deprawację i profanację symboli wiary katolickiej. To musi się skończyć. Pamiętajmy o tym przy najbliższych wyborach do parlamentu i samorządu. Niech was nie zwiodą puste słowa i gesty.