Rekord Jurgiela, ale 6 godzin to i tak za mało...
....żeby wymienić wszystkie błędy w polityce rolnej PO-PSL.
Tobyło znakomite wystąpienie. Punkt po punkcie, dział po dziale, Krzysztof Jurgiel wyliczał, co rząd PO-PSL obiecywał, a co zrobił, a raczej czego nie zrobił.
Precyzyjnie obnażył kłamstwa rządu o rzekomym dobrobycie na polskiej wsi, o rzekomych sukcesach w negocjacjach unijnych.
Pokazał prawdziwy obraz sytuacji na polskiej wsi i prawdziwy obraz klęski, jaka poniósł rząd PO-PSL w negocjacjach rolnych w UE.
I zadawał pytania, na które minister Kalemba nie miał rzeczowej odpowiedzi.
A oto niektóre z tych pytań Jurgiela do ministra Kalemby:
Dlaczego mówi Pan, że w budżecie unijnym na lata 2014-2020 Polska uzyskała o 4 miliardy Euro i o 12 procent więcej pieniędzy na WPR, niż w poprzednim budżecie, podczas gdy z danych Parlamentu Europejskiego wynika, coś dokładnie odwrotnego, że Polska uzyskała o 4 miliardy Euro i o 12 procent mniej?
Dlaczego nie podniósł pan nigdy na forum Unii Europejskiej zarzutu traktatowego dyskryminacji polskich rolników z uwagi na nierówność dopłat bezpośrednich, mimo zobowiązujących pana do tego uchwał Sejmu i Senatu?
Dlaczego mówi Pan o zwiększeniu środków budżetowych na WPR, zarówno z budżetu unijnego jak i krajowego, podczas gdy z załącznika do nowelizacji ustawy budżetowej, druk nr 1625 jednoznacznie wynika, że finansowanie WPR w 2015 roku w porównaniu do 2013 roku zmniejszy się z kwoty 28,8 miliarda złotych, do kwoty 19,5 miliarda złotych, czyli wieś otrzyma na WPR o 9 ponad 9 miliardów złotych mniej, w skali tylko jednego roku?
Dlaczego, zachwalając osiągnięcia w polskim eksporcie produktów rolniczych, przemilcza pan, że w tym eksporcie około jednej czwartej części stanowią produkty wprawdzie spożywcze, ale nie stanowiące płodów polskiej ziemi, takie jak papierosy (tylko w jednej czwartej produkowane z polskiego tytoniu), ryby, kawa, herbata, kakao, woda mineralna itp.i że gdyby odliczyć te nierolnicze produkty, to w handlu artykułami rolniczymi wcale nie mamy nadwyżki?
Dlaczego podległa pańskiemu resortowi i politycznie kontrolowana przez pańska partię PSL państwowa spółka Elewarr, dysponująca magazynami zbożowymi na 643 tysiące ton zboża, w dramatycznym dla rolników sezonie żniw skupiła od rolników, w okresie do 26 sierpnia 2013 roku, zaledwie 69 tysięcy ton zboża, wykorzystując niewiele ponad 10 procent powierzchni magazynowej i zaprzepaszczając możliwość pozytywnego wpływu na stabilizacje rynku zbożowego?
Dlaczego nic Pan nie robi, ani rząd PO-PSL nic nie robi, żeby ochronić polską ziemię przed niekontrolowanym wykupem przez cudzoziemskich spekulantów?
Na te pytania i inne pytania Kalemba nie miał w odpowiedzi nic, poza upartym powtarzaniem zmanipulowanych danych i kłamstw.
Koalicja zapewne Kalembę dziś obroni, nie mając ani grama racji, ale mając kilka głosów większości.
Ale warto było złożyć wniosek o wotum nieufności dla Kalemby, żeby przez sześć godzin wygarnąć prawdę o sytuacji na polskiej wsi, sytuacji jakże różnej od sielankowej, rządowej propagandy.
Spisane zostały rozmowy i czyny.
Brawo Krzysztof Jurgiel, choc sześć godzin to za mało, zeby wymienic wszystkie błędy rządu PO-PSL w polityce rolnej.